Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

OGIEŃ I LÓD - Rozdział 5

  -Tomas, dobrze wiesz, że musiałem z nim pojechać -powiedział Henry przekraczając próg ich sypialni. -Wiem, ale mogę być o to wściekły prawda? Jak to ma teraz wyglądać? Ja tu, a ty tam! -mężczyzna zaczął krzyczeć. -Tom ja też nie jestem z tego zadowolony. Porozmawiam z Alexem, ale daj mu trochę czasu przywyknąć do nowych realiów -Henry podszedł do narzeczonego i objął go za szyję. -Uwierz mi, że wolałbym spędzać noce z tobą niż w tym zimnym pokoju z dala od twoich ramion. -Udowodnij mi to -uśmiechnął się beta i przyciągnął kochanka za pośladki bliżej siebie. Henry zamruczał tylko na tą nagłą bliskość i otarł się biodrem o lekką wypukłość na spodniach Tomasa. Wsunął palce w jego idealnie ułożone kruczoczarne włosy i przyciągnął go do siebie w namiętnym pocałunku. Mężczyzna przez chwilę próbował udawać niedostępnego, ale widząc starania ukochanego z uśmiechem na ustach rozchylił wargi zapraszając tym samym kochanka do wspólnego tańca ich języków. Minęła dłuższa chwila kiedy ...